Szymon Łukowski Quintet to nowy projekt saksofonisty, kompozytora i aranżera związanego z trójmiejskim i bydgoskim środowiskiem muzycznym. Do tej pory Łukowskiego można było usłyszeć jako sidemana w takich formacjach jak Piotr Lemańczyk Quartet North czy Jan Konop Big Band.
W grudniu 2014 roku, powołał jednak własny skład, w którym występują wibrafonista i marimbafonista Dominik Bukowski, kontrabasista Paweł Urowski, perkusista Sławek Koryzno oraz Szymon Łukowski jako leader na saksofonach tenorowym, altowym i sopranowym, w kilku utworach rozszerzając instrumentarium o klarnet basowy. Wyjątkowość kwintetu przejawia się między innymi w tym, że rolę instrumentu harmonicznego powierza się tu naprzemiennie wibrafonowi oraz gitarze, co w połączeniu z saksofonami odświeża formułę klasycznego kwintetu i otwiera nowe przestrzenie brzmieniowe, niemożliwe do uzyskania w składzie, w którym instrumentem harmonicznym jest fortepian. Stylistyka zespołu oscyluje wokół nowoczesnego jazzu, czerpiąc w równej mierze z osiągnięć współczesnych wykonawców takich jak Gary Burton, Dave Holland i David Binney, jak i mistrzów gatunku jak John Coltrane i Woody Shaw. Na najnowszym albumie zespołu jako gość specjalny pojawił się austriacki gitarzysta Johannes Riepler, rezydujący od 10 lat w Londynie i będący czynnym uczestnikiem brytyjskiej sceny jazzowej, którego gra wzbogaciła muzykę zarejestrowaną na albumie o nowe kompozycje oraz aranżacje. Charakterystyczna barwa współdziałającego wibrafonu i gitary, modernistyczne melodie i nieszablonowe aranżacje, żywiołowe sola, rozszerzona tonalność i odcinki kolektywnej improwizacji inspirowanej muzyką kameralną XX wieku realizowane przez członków zespołu rozszerzają koncepcję muzyczną o elementy do tej pory rzadko spotykane w jazzie. Wszystkie te składniki tworzą jedyny w swoim rodzaju muzyczny konglomerat, w którym tradycja przenika się z nowoczesnością, improwizacja z precyzyjną aranżacją, liryczność z dynamizmem. |
REKOMENDACJE / RECENZJE
"Supported by a formidable team of highly talented musicians, Lukowski delivers a wonderful collection of excellent tunes, all beautifully played by him and his cohorts. The elegant arrangements, which feature the superb talents of Bukowski on vibes and marimba and great guitar playing by Riepler, all contribute to the elegant flow of melody lines, amicably supported by the rhythm section. Although the music is still very "conventional" and well within the Jazz mainstream idiom, it is able to shed off the trivial references to years of Jazz tradition, which have been abused and misused for decades. This music flows smoothly and elegantly, keeping the listener attentive. (...) "The music was wonderfully recorded at the Studio Tokarnia and engineered by Jan Smoczynski, with the usual spectacular sonic result. The clarity of the sound and the superb separation of the instruments make listening to this album an audiophiles´ orgy. Overall this is a great mainstream Jazz album, which offers excellent music and first class performances, which should satisfy all connoisseurs and still deliver something previously unheard. Wholeheartedly recommended!" //// Adam Baruch
|
"Już otwierający płytę temat tytułowy z rozległymi kreacjami wibrafonu i kontrabasu w nieoceniony sposób wspierających partie lidera, odsłania olbrzymie możliwości składu i ukazuje wyjątkową demokrację kwintetu. Każdy z muzyków zdaje się być w równej mierze odpowiedzialny za proces tworzenia ostatecznego kształtu nagrań. (...) Zachwycają też, pełne żaru partie perkusji Sławka Koryzno, dodające brzmieniu nieocenionej mocy i pełna kreatywności gra Pawła Urowskiego od czasu do czasu także pozwalającego sobie na dłuższe solówki (np. w "And the Winner Is" i "Mantra"). Od czasu debiutanckiej płyty w roli lidera, Szymon Łukowski przebył długą drogę, znajdując się dziś w zupełnie innym miejscu zarówno jako improwizujący muzyk, band leader ale też bardzo dojrzały i emanujący ogromem wyobraźni kompozytor. Wszystko to sprawia to iż trudno przejść obojętnie obok jego nowej płyty." //// Robert Ratajczak
|
"Hourglass" to kolejna bardzo dobra rodzima płyta. Nagrania, które z sukcesem przywracają do łask lekko postponowany ostatnimi czasy jazz mainstreamowy. (...) I tak krok po kroku, utwór po utworze, można cały album odkrywać i komplementować. "Hourglass" to znakomite, melodyjne kompozycje, z których żadna nie jest ani o jotę słabsza od innych. Podoba się idealne wyważenie obecności poszczególnych instrumentów na płycie, ciekawe konfrontowanie ich ze sobą w poszczególnych utworach, a także to, że lider nie przytłoczył – muzycznie - swoją obecnością pozostałych kolegów. To niewątpliwe atuty całości. Albumu, którego słucha się z dużą przyjemnością." //// Krzysztof Komorek
|
"Przysłuchując się nowej propozycji muzycznej trójmiejskiego saksofonisty i klarnecisty Szymona Łukowskiego, nie mogę przestać myśleć o wykreowaniu przez wszystkich muzyków obecnych na płycie swoistej klarowności i komunikatywności przekazu, które w połączeniu z rozbudowanym instrumentarium lidera (saksofon tenorowy, altowy, sopranowy plus klarnet basowy), nieszablonowymi i bardzo precyzyjnymi rozwiązaniami aranżacyjnymi, wykorzystaniem melodii i improwizacji jako pretekstu do dalszego rozwijania formy konkretnych utworów, stanowić mogą idealny przykład artystycznego wyrazu w ramach szeroko rozumianego jazzowego idiomu. Jest w tym wyczuwalny przenikliwy rys kreatywnego jazzowego mainstreamu chociażby spod znaku wykonawców wytwórni Criss Cross – Davida Binneya, Alexa Sipiagina czy Davida Kikoskiego, z charakterystyczną dla nich brzmieniową otwartością i elegancją. Koncepcja Łukowskiego, który dodatkowo wykorzystuje ciepłą i wyważoną barwę wibrafonu oraz gitary, zdaje się sięgać znacznie głębiej, zgrabnie spajając wątki współczesnej kameralistyki z tradycją zapoczątkowaną przez legendy pokroju Joe Hendersona, Woody’ego Shaw czy Kenny’ego Wheelera. W efekcie obcujemy niejako z odświeżoną formułą klasycznego kwintetu jazzowego, bez udziału fortepianu jako instrumentu harmonicznego, co zdecydowanie dodało całości kolorytu i poszerzyło kontekst wypowiedzi artystycznej. Często w życiu bywa tak z różnymi teoriami, że przynoszą one ze sobą tylko część prawdy, a my nierzadko skupiamy się na pierwszym wrażeniu, nie chcąc wchodzić w detale. Rzeczone detale to w przypadku tego konkretnego składu historia jazzowej tradycji przefiltrowana przez muzyczną wrażliwość Szymona Łukowskiego, który z płyty na płytę wydaje się dążyć w kierunku coraz większej otwartości, subtelnie afirmując tym samym głębię tworzonej przez siebie sztuki." //// Tomasz Łuczak, Polish-Jazz.Blogspot.com
|